Nasi piłkarze z rocznika 2004 w Lidze Orlików gr. IV w miniony weekend rozegrali pierwsze spotkanie w rundzie rewanżowej. Podopieczni Miłosza Miśkiewicza (lider ligi) zmierzyli się z Przemszą Siewierz (wiceliderem).
Pierwsza połowa po zaciętym pojedynku skończyła się prowadzeniem gospodarzy 1:0.
Piotr Płuciennik mógł wyrównać, jednak z rzutu karnego trafił w słupek. Druga połowa była niezwykle zacięta i emocjonująca, na murawie nie brakowało walki. Wyrównującą bramkę zdobył Marcel Nibus. Jednakże po kilku minutach ten sam zawodnik popełnił błąd w obronie, który wykorzystali przeciwnicy i zdobyli bramkę na 2:1. Zagłębie walczyło do końca i opłacało się, gdyż po jednej z akcji rywale ponownie faulowali w polu karnym. Pewnym egzekutorem "jedenastki" okazał sięSebastian Zając, który ustalił wynik spotkania na 2:2.
Przemsza Siewierz - Zagłębie Sosnowiec 2:2 (1:0)
Bramki dla Zagłębia: Nibus i Zając.
Zagłębie: Bruno Lis - Piotr Płuciennik, Bartosz Kotnis - Szymon Krawczyk - Oliwier Nibus - Krystian Szafrański - Zając Sebastian. Rezerwowi: Marcel Nibus - Dominik Liburski - Bartosz Chamczyk - Krystian Kawaka - Wojciech Bielec - Kacper Kruk.
Było to dla mnie pierwsze powołanie do kadry zespołu Zagłębia Sosnowiec z 2004 rocznika na mecz ligowy. Miałem nawet okazję na strzelenie gola ale trema i stresy był tak duży, że strzeliłem nad spojeniem poprzeczki z słupkiem i niestety gol nie padł.
Bardzo się cieszę z tego debiutu i mam nadzieję, że będę miał okazję zagrac także w innych meczach ligowych.
Było to dla mnie pierwsze powołanie do kadry zespołu Zagłębia Sosnowiec z 2004 rocznika na mecz ligowy. Miałem nawet okazję na strzelenie gola ale trema i stresy był tak duży, że strzeliłem nad spojeniem poprzeczki z słupkiem i niestety gol nie padł.
Bardzo się cieszę z tego debiutu i mam nadzieję, że będę miał okazję zagrac także w innych meczach ligowych.
